środa, 4 sierpnia 2010

Wolf People - Tiny Circles



Pamiętacie Jethro Tull? Nie? To zapytajcie swojego taty. Bardzo możliwe, że nosił kiedyś długie włosy i słuchał z winyli fletu Iana Andersona. Wolf People się na nich bezpośrednio nie powołują, ale może zadziałała tutaj magia miejsca? Zespół utrzymuje, że płytę zrealizował w 17-wiecznej posiadłości w zachodniej Walii. A konkretnie w stodole znajdującej się tamże. Pomysł nagrywania na wsi jest już widocznie oklepany, bo notka prasowa wstydliwie tłumaczy jak to się stało, ale efekty dają się poznać: jest organicznie i swojsko.


Wolf People - Tiny Circles by wolfpeople

Steeple wychodzi w październiku nakładem Jagjaguwar, który ma już w tym roku na koncie świetny album The Besnard Lakes. A kawałek do ściągnięcia chociażby tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz