Zawsze uważałem, że Muminki zasługiwały na muzykę bardziej oddającą klimat książki, niż ta z japońskiej dobranocki.
Zastanawiałem się kiedyś nad idealnym wykonawcą takiego soundtracku i zawsze wyobrażałem sobie w tej roli Islandczyków. Jak wiadomo, na Islandii powszechna jest wiara w trolle, a Kira Kira, Jóhann Jóhannsson, múm i Sigur Rós mają pokłady wrażliwości pozwalające na wczucie się w rolę najmniejszego nawet stworzenia z Doliny Muminków. Wybór wydawał się oczywisty. Nie sądziłem jednak, że zabierze się za to najbardziej znana i ekscentryczna postać islandzkiej sceny czyli Björk.
Film nazywa się The Moomins and the Comet Chase, zrealizowany jest przez fińskie Filmkompaniet i będzie pokazywany w technologii 3D. Gdy oglądałem trailer, uderzyło mnie podobieństwo do polskiej wersji, odnowionej niedawno przez tą samą firmę. Nowy film jest tak naprawdę kontynuacją polskiego serialu Opowiadania Muminków z przełomu lat 70. i 80. Dotyczy to także muzyki: w nowej wersji, oprócz promocyjnego kawałka Björk, wykorzystano oryginalną muzykę napisaną przez Andrzeja Rokickiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz