poniedziałek, 16 sierpnia 2010

Rökkurró - Í Annan Heim [recenzja]



Wykonawca: Rökkurró
Tytuł: Í Annan Heim
Data wydania: 2010.08.12
Label: gogoyoko

Przed kilkoma dniami ukazała się druga płyta Rökkurró. Nosi tytuł Í Annan Heim, czyli "w innym świecie". Czy przeniesienie tam słuchacza jest głównym celem muzyków tego bardzo młodego islandzkiego zespołu?


Już pierwszy, tytułowy utwór wprowadza przytulny nastrój, tak więc świat do którego zostajemy przeniesieni, nie jest odległy. Czujemy się jak w domu i takie jest drugie znaczenie słówka heim. Dla tych, którzy słuchali "()" Sigur Rós i innych klasyków islandzkiego grania, ten dom wygląda i brzmi znajomo. Wiemy gdzie jest kuchnia i które drzwi najgłośniej skrzypią. Po zachęcającym początku, Rökkurró prezentuje dziewięć zgrabnych kompozycji ubranych w klasyczne, gładkie aranżacje, nie tracąc przy tym nic ze swojej islandzkości. Pomaga w tym wykorzystanie rodzimego języka w tekstach, co podobno staje się rzadkością na miejscowej scenie. Nie bez znaczenia jest też brzmienie, za które odpowiadał Alex Somers. Życiowy partner i współpracownik Jónsiego zajął się nie tylko rejestracją, miksem i masteringiem, ale miał też duży wpływ na aranżacje. Nagrań dokonano głównie w należącym do Sigur Rós studiu Sundlaugin. Możliwe, że to tamtejszy sprzęt i pogłosy pomieszczeń wywołują skojarzenia z innymi płytami. Podsumowując, Í Annan Heim to dobry, przyjemny album, ale spodoba się głównie tym, którzy odczuwają nostalgię do Islandii i tego, co dają nam Sigur Rós, múm, Ólafur Arnalds i Kira Kira.


Sólin mun skína by Rökkurró

Płytę zakupić i w całości odsłuchać można po zarejestrowaniu się na gogoyoko. Warto też wejść na blog zespołu po kilka zdjęć i luźno rzuconych informacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz