Po paru tygodniach oglądania architektury wracam do tańczenia o niej. A raczej do nieśmiałego przytupywania, bo notki zapowiadają się raczej lakoniczne. Na pierwszy ogień idzie zapowiadana już wcześniej wideosesja 4AD, przygotowana z Blonde Redhead. Pięć kawałków z Penny Sparkle w eterycznej oprawie świetlnej przypomina stare lata wytwórni:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz